www.baybus.fora.pl

kaoo

no to temat teraz dla mnie na tapecie

czym kierujecie sie wybierając imię dla swoich pociech?
Przypadek, tradycja, moda, upodobania, znaczenie imienia?
Dajecie/dałyście jedno czy dwa imiona?

U nas tradycji nie ma chcielibyśmy nieoklepane imię ale to wiadomo każdy by chciał Mruga

jeszcze nie wiem czy bedziemy dawali drugie imię ale myslę że wtedy moglo by być po mnie dla dziewuszki i po P dla synka

jak narazie na tapecie jest dla mnie:
Lena, Oliwia, Milena, Amelia, Liliana, Laura
mojemu P sie bardzo podoba jeszcze Patrycja

Anulka1984

Dla Patrycji imie miałam wybrane jeszcze jako dziecko... od zawsze mi sie to imie podobało i Grzesiek sie zgodził bo jemu tez.... Na drugie ma Barbara po mojej mamie (ale zaluje...no nie wazne), a Hubek miał byc Dawidem bo to chyba jedyne imie ktore sie podobało nam obojgu,.... G wspomniał o HUbercie ja nie bylam przekonana, potem tata ze Hubert to zydowskie, a ze G mysliwym to Hubert pasuje itd. ze ładne zdrobnienia i jak sie mały urodził i popatrzyłam na niego to stwirdziłam ze Hubert pasuje Wesoly

a na drugie ma Dawid Wesoly

inez

dalam jedno imie bo sama mam dwa i jednym sie posluguje zazwyczaj ale w urzedach to masakra trzeba zawsze o drugim pamietac.
Ja sie kierowalam tym aby imie bylo swiete.
Kacper od poczatku mi sie podobal, dla Tymka do 30 tc nie mialam wybranego imienia i jakos mi tak wpadlo w ucho.
Teraz hmm... mam, mamy jeszcze czas Wesoly

Michelle

Jak mielismy po 15 lat i rozmawialiśmy o przyszłości to od poczatku wiezieliśmy,że jak będziemy mieli syna to będzie Daniel.Jakoś tak nam obu się podobało.Jak już byłam w ciąży to przeglądaliśmy książkę z imionami i spodobała nam się Dominika.Mąż chciał dać na drugie Jakub,ale nie chciałam żeby nasze dzieci miały po dwa imiona.
Przy rugim stwierdziliśmy,że jak nie będzie Dominika to Dominik.
Przy trzecim zakładałam,że pewnie będzie trzeci syn i bardzo mi się Tomek podobało,ale okazało się że bęzie córa.Jak jeszcze w trzeciej ciąży nie byłam a siostra zastanawiała się jak da swojej na imię to mówiłam,że jakbym miała córkę to bym dała Emilka.No i mam i tak dałam.Mężu stwierdził,że może być Smile

Kamiś

Przy Natalce było tak, że ja sugerowałam imiona a Seba od razu z góry mówił, że kojarzy mu się z kimś i odpada... Same dziewczyny. Natalia też w sumie od razu odpadła, bo kiedyś próbował podbijać do mojej psiapsióły, ale ona go zlała ciepłym moczem. Jednak po jakimś czasie powiedział, że jednak może być Natalia

Przy drugim umówiliśmy się tak, że jak będzie córka to ja wybieram, jak syn to on. W czasie jak poznałam płeć S był nad morzem w pracy. I jak pojechałam do niego i pytam czy wybrał to mówi, że poznał tu takiego Nikodema i mu się spodobało.

Teraz? Będzie cieżki orzech do zgryzienia. Przydałoby się na eN. Może Norbert? Albo Nina? No albo ten Stefanek

Zobaczymy jak się dowiemy jaka płeć.

Ja chciałam dawać po dwa imiona ale Seba nie Smutny

kaoo

u nas chyba bedzie Lenka

mysza79

Mój siostrzeniec miał być Kacprem, ale dali mu na imie Dawid, i wtedy, a było to w 1995 roku powiedzialam, że jak będe miała syna to dam mu na imię Kacper... i słowa dotrzymałam Smile

Elunia

a ja zawsze chciałam mieć Szymonka no i mam, ale męża

mysza79

Mam koleżankę Emilie, która ma męża Norberta i mają córeczkę Ninę Smile

A teraz we wtorek urodziła im się Klara (to będzie żona mojego Kacpra Wink

)

Dla dziewczynek od zawsze podobało mi się też Lena, Julia, a ostatnio wpadło mi w ucho Kalina. Ale miałam taki układ z moim B, że ja wybieram dla chłopca, on dla dziewczynki. Więc jest Kacper, a jakby była dziewczynka, to byłaby Julia.

Pepper

Zuzię wymyśliłam sobie już dawno, chyba jeszcze jako dzieciak;) potem rozważałam Kornelię, Lidię, Weronikę... Teraz podoba mi się Marianna, dla chłopca Filip- chociaż mój M się nie zgadza, no zobaczymy...