www.baybus.fora.pl

vio

Witam

moze poradzicie co zrobic. Maly przez ponad tydzien jadl kleik ryzowy Bobovity zrobiony na moim mleku wszystko bylo ok. Przed wczoraj podalam mu kaszke ryzowa mleczno-bananowa Nestle i dostal czerwonych plam na buzi Smutny

pomyslalam, ze moze zmienie firme.. dzis dostal wiec kaszke mleczna ryzowo-waniliowa Bobovity i znow ma te plamki choc sa mniejsze...

myslicie, ze to alergia na mleko? witaminy? czy ..?
dziwi mnie troche, ze ma oznaki alergii tylko na buzi, a cale cialo jest ok, maly sie usmiecha i je te kaszki bardzo chetnie

a moze dac sobie spokoj z kaszkami i dac mu marchewke?

aha dodam, ze te czerwone plamki po ok.pol godzinie znikaja..

Lulkowo

Vio, mysle, ze cos malemu nie podchodzi w tej kaszce, byc moze chodzi o jakis skladnik mleka. Plamy na buzi/czerwone poliki, to czesty objaw alergii. Nie musza przy tym wystepowac krostki. Kaszki najlepiej robic na wlasnym mleku.
Warzywa spokojnie mozesz malemu podawac Wesoly

Zwlaszcza, ze juz czas na posilki bezmleczne.
Alicja wcina juz 3 dania w sumie Wesoly

mysza79

vio, przede wszystkim jak robisz kaszkę mleczno-ryżową, to robisz już na samej wodzie... być może tutaj też jest "błąd" z którego biorą się te plamki...