|
www.baybus.fora.pl BAYBUS Starania - Ciąża - Macierzyńswto - Nasz Kobiecy Świat
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eternity
Stara wyga
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 5987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:53, 25 Lip 2011 Temat postu: ABC temperatury |
|
|
Podstawowym wskaźnikiem płodności w większości metod naturalnego rozpoznawania płodności (choć nie we wszystkich!) jest temperatura, a dokładniej podstawowa temperatura ciała oznaczana skrótem „ptc” lub „PTC”. Ze względu na duże znaczenie tego wskaźnika, ważne jest szczególnie poprawne mierzenie temperatury, by jej interpretacja była miarodajna.
Poniżej podajemy kilka zasad, które powinny być przestrzegane, by wykres temperatury mógł być właściwie zrozumiany i poprawnie zinterpretowany przez wszystkich użytkowników i czytelników.
A. Definicja i typowy przebieg zmian temperatury
1. Podstawowa temperatura ciała jest to temperatura zależna od przemiany materii w okresie maksymalnego spokoju, dlatego nazywana jest też „temperaturą spoczynkową”.
2. Temperatura reaguje bardzo szybko na zmiany hormonalne w organizmie. Do szczególnie ważnych dla nas należy reakcja na wydzielanie progesteronu, rozpoczynające się często wraz ze szczytem LH poprzedzającym owulację o 9-36 godzin. Może czasem już przed owulacją doprowadzić do pierwszego wzrostu ptc. Ze wzrostu temperatury nie można jednak wnioskować o poziomie stężenia progesteronu. Uwaga - badania pokazują, że pierwszy znamienny wzrost poziomu progesteronu może nastąpić w okresie od trzeciego dnia przed do trzeciego dnia po owulacji.
3. Wykres temperatury w typowym cyklu wykazuje dwie zasadnicze części odpowiadające fazie niższej temperatury i fazie wyższej temperatury. Z kolei w fazie wyższej temperatury wyróżnia się trzy elementy wykresu: tzw. skok temperatury (pomiędzy fazą niższej a fazą wyższej temperatury), ustaloną fazę wyższej temperatury oraz tzw. spadek przedmiesiączkowy obserwowany przed wystąpieniem krwawienia miesiączkowego.
4. Przejście temperatury z niższego poziomu na wyższy nazywany skokiem temperatury.
5. Skok (wzrost) temperatury jest rozpoznawany, gdy występuje określona (różna w różnych metodach!) różnica pomiędzy najwyższą z sześciu ostatnich temperatur fazy niższych temperaturą, a jedną z trzech następujących po sobie niezakłóconych wyższych temperatur.
6. Dla celów interpretacji wykresów temperatury stosuje się, niestety, różne definicje określające „dzień skoku”. Według Światowej Organizacji Zdrowia za „dzień skoku” uważa się pierwszy z trzech kolejnych dni, w których temperatura jest wyższa o co najmniej 0,2oC od temperatury w sześciu poprzedzających je dniach (w fazie niższej temperatury).
7. Ta zmiana temperatury zachodzić może w czasie kilku dni. Ze względu na charakter zmian temperatury dzielimy skok temperatury na:
a) stromy (ostry, znamienny) - gdy przejście dokonuje się w ciągu 1-2 dni
b) gdy zmiana trwa kilka dni:
- łagodny (stopniowy),
- schodkowy,
- zębaty.
Odpowiednie rysunki można znaleźć w wielu podręcznikach, są też w materiałach naszego „Kursu 28dni”.
8. „Dzień skoku” nie musi oznaczać dnia owulacji (i najczęściej nie oznacza!).
B. Konieczne warunki i zasady dobrego pomiary temperatury
Aby wykres temperatury był „czytelny” i miarodajny, czyli możliwy do (samodzielnej) interpretacji powinien spełniać kilka warunków i zasad pomiaru oraz zapisu. Zapewniają one, że temperatury będą porównywalne z wartościami w innych dniach (tylko wówczas jest sens robienia wykresu!). Dopiero mając gwarancję, że pomiar został dobrze wykonany (zgodnie z poniższymi punktami), można przystąpić do interpretowania wykresu.
a) warunki pomiaru:
1. po nocnym spoczynku (wyjątek stanowi pomiar po pracy nocnej) [UWAGA: wymagany czas spoczynku jest różny w różnych metodach! Zazwyczaj ten odpoczynek powinien przekraczać trzy godziny.],
2. zaraz po przebudzeniu,
3. przed wstaniem z łóżka,
4. o tej samej porze (temperatura zmienia się podczas dnia!)
5. tym samym termometrem
6. w tym samym miejscu (temperatura różnych części ciała jest różna.
7. w kontakcie z najbardziej czułym na zmiany miejscem ciała, a więc ze śluzówką. Takie miejsca z wygodnym dostępem do śluzówki to: usta, przedsionek pochwy i odbyt. Ale uwaga: pomiar w ustach może być obarczony największym błędem (a więc pojawia się możliwość skoków), bo temperatura zależy od miejsca pomiaru (opracowano mapki rozkładu temperatury w ustach). Różnice mogą wynosić nawet 0,7°C (najniższa blisko przednich zębów, najwyższa koło migdałów). Poza tym mimowolne ruchy języka dodatkowo mogą zmieniać temperaturę wykazaną przez termometr. Mimo starań dosyć trudno jest zapewnić te same warunki każdego dnia.
8. przez 5 minut (pomiar w pochwie lub odbycie) lub 8 minut (pomiar w ustach) przy pomiarze termometrem lekarskim lub owulacyjnym. Dla termometrów elektronicznych czasy pomiaru są inne i opisane w instrukcji obsługi. Termometr elektroniczny musi pokazywać temperaturę z dokładnością 0,01 stopnia, by móc zapisać poprawnie pierwsze miejsce po przecinku.
b) zasady:
1. pomiary rozpoczynamy od początku cyklu (w niektórych metodach - po ustaniu miesiączki)
2. pomiary muszą być systematyczne (codzienne!)
3. termometr przygotowujemy wieczorem poprzedniego dnia
4. zapisujemy temperaturę zaraz po zmierzeniu
5. notujemy dolegliwości chorobowe (katar, ból gardła itp.) oraz stosowane leki
6. wpisujemy różnicę w terminie pomiaru (godzina), szczególnie po godz. 7:30
7. zaznaczamy ewentualną zmianę termometru
8. notujemy czynniki mogące zakłócić pomiar (inna godzina pomiaru, krótki sen, niecodzienne przeżycia, męcząca praca, spożyty alkohol oraz indywidualne reakcje na różne czynniki zmieniające temperaturę ciała; zmiana klimatu, podróż)
9. każdy cykl zapisujemy na osobnej karcie (papierowej lub komputerowej)
10. pomiarów dokonujemy także w czasie choroby,
11. w ciąży pomiary wykonujemy przez cały pierwszy trymetr (aby zauważyć ewentualne zagrożenie ciąży).
c) dopuszczalne poprawki:
1. poprawienie wartości temperatury dopuszczane jest w metodzie angielskiej tylko w przypadku pomiaru o nieco innej godzinie niż zwykle (przy pomiarze w okresie od godziny 4 do 11). Sposób korekty omówiony zostanie w „Kursie 28dni”.
2. pomiar w jakikolwiek sposób zakłócony oznaczamy innym znakiem albo opisem.
3. jeśli któregoś dnia nie dokonano pomiaru temperatury, to nie łączy się sąsiednich punktów żadną linią (nawet przerywaną).
C. Korzyści z pomiaru temperatury
Korzyści płynące z pomiaru temperatury są wielorakie. Prosty, nie kosztowny i wiarygodny test termiczny służy przede wszystkim do badania hormonalnej czynności jajnika. Za podwyższenie temperatury odpowiada bowiem progesteron wydzielany przez dojrzały lub pęknięty pęcherzyk jajnikowy.
Pozwala także:
1. rozpoznać dwufazowy lub jednofazowy przebieg cyklu miesiączkowego,
2. obliczyć czas trwania fazy pęcherzykowej i lutealnej cyklu miesiączkowego, a więc przewidzieć termin miesiączki,
3. ustalić termin odbytego jajeczkowania z dokładnością wystarczającą dla celów klinicznych (skok i utrzymanie się wyższej temperatury jest wiarygodnym, ale tylko pośrednim, dowodem odbytej owulacji, która mogła nastąpić przed, w czasie lub po skoku temperatury),
4. rozpoznać poczęcie dziecka, określić czas trwania ciąży, przewidywany termin porodu i niekiedy przewidzieć zagrażające poronienie,
5. stwierdzić zaburzenia cyklu miesiączkowego,
6. wybrać właściwy czas na przeprowadzenie badań diagnostycznych np. przy leczeniu niepłodności,
7. wyznaczyć koniec okresu płodności według metody termicznej i objawowo-termicznej (uwaga - temperatura nie stanowi jednak wskaźnika początku okresu płodnego).
D. Wstępna analiza „nietypowego zachowania się temperatury
- długa faza niskich temperatur - wydłużenie cyklu
- długa faza wysokich temperatur (powyżej 18 dni) - poczęcie dziecka; a gdy jednak wystąpi miesiączka - prawdopodobne wczesne poronienie
- krótka faza wysokich temperatur - brak możliwości poczęcia dziecka; konieczne podjęcie leczenia albo zmiany trybu życia i diety
- pofalowany przebieg - nieustabilizowana sytuacja hormonalna najczęściej związana z wcześniejszym stosowaniem hormonalnych środków antykoncepcyjnych oraz występuje w premenopauzie i po porodzie.
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamiś
Pikaczu
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:26, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym chętnie została przy npr, nawet nauczyłam się badać swoją szyjkę, ale do tego trzeba dwojga A mojemu małżowi średnio się to podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|